
SMART CITY – SZANSĄ NA LEPSZE JUTRO
Czy nasze miasta są smart? Czy zastanawialiście się na ile Sztuczna Inteligencja czy Internet Rzeczy, mają wpływ na polepszenie naszego życia w miastach?
Czytając o inteligentnych miastach można spotkać się, wg nas z najbardziej kompletną definicję, którą przedstawił Committee of Digital and Knowledge‐Based Cities, która brzmi:
Smart City to miasto, które wykorzystuje technologie informacyjno-komunikacyjne w celu zwiększenia interaktywności i wydajności infrastruktury miejskiej i jej komponentów składowych, a także do podniesienia świadomości mieszkańców.
Smart City to inaczej:
- zrównoważony transport, inteligentna infrastruktura,
- zrównoważona gospodarka odpadami ,
- rozwiązania przyjazne środowisku (np. mniejsza emisja, energooszczędność),
- bezpieczna i komfortowa przestrzeń do życia,
- rozwiązania chroniące zdrowie mieszkańców,
- sprawna komunikacja na linii obywatel – jednostki administracji,
- powszechny dostęp do informacji.
Inteligentne miasto, to system „naczyń połączonych”, które wzajemnie się komunikują i oddziałują na siebie, realizując nadrzędne cele.
Do budowy Smart City potrzebne są urządzenia, które zbierają dane (kamery, czujniki, mierniki). Potrzebne są też urządzenia zbiorcze, które te dane przetwarzają i przesyłają dalej – do odbiorców, czyli np. tablic informacyjnych w mieście czy do smartfonów mieszkańców. Niezbędna jest również stabilna sieć i systemy informatyczne, które przemieniają dane w użyteczne informacje.
Ciekawym przykładem Smart City jest Chicago, gdzie chcąc przewidywać wielkości produkcji odpadów przez mieszkańców, zamontowano sensory w kubłach na śmieci i z czasem otrzymano naprawdę praktyczne analityczne narzędzie, które było w stanie poprawnie przewidzieć ilość śmieci. Dzięki temu władze miasta nie tylko zoptymalizowały trasy przejazdu służb miejskich, zbierających odpady, jednocześnie udało się ograniczyć populację szczurów o 20%.
W Polsce też mamy miasta, które z powodzeniem można nazwać „Smart”: Wrocław, Rzeszów, Lublin, Kraków, Warszawa- to m.in. systemy kontroli ruchu drogowego, inteligentne oświetlenie, parkingi, samowystarczalne budynki, cyfryzacja administracji publicznej czy gospodarka o obiegu zamkniętym.
Zważywszy na to, jak duży postęp dokonano w ciągu ostatnich lat w obszarze algorytmów uczenia maszynowego i sztucznej inteligencji, miniaturyzacji urządzeń, co najlepiej widać po Internecie Rzeczy, czy skuteczniejszej analizie danych, zapowiada się na to, że rynek IT będzie w stanie dostarczyć odpowiednie dojrzałe i pewne rozwiązania.
Ciekawe, jak szybko tereny miejskie będą ulegać procesowi Smart City i jak ten termin będzie rozumiany w perspektywie kolejnych 10, 20 lub 30 lat?